Przejdź do głównej zawartości

Posty

„Słowiański Amulet” - Renata Kosin

Misternie utkane dalsze losy Arachny i rodu Śmiałowskich oraz ich potomków. Jak dla mnie jeszcze lepsza niż pierwsza. Tym razem historia zaczyna się w momencie kiedy Arachna rozmawia z mężem o swoich niekoniecznie dobrych przeczuciach. Podoba mi się jej brak pokory ha ha ha  😉  Sama taka jestem. Uważam, że nie ma co za bardzo się kłaniać przed innymi i bezczynnie tkwić w jakiejś sytuacji, jeśli można coś zrobić. Cyt. „Pokora to też uległość i bezczynność (...) Do niczego nie zawiedzie. Bezwolne czekanie na spełnienie pragnień jest daremne. To jak stanie w miejscu i wołanie w próżnię. Jeżeli cokolwiek ma się wydarzyć, musi być ruch. Jak w kołowrotku.” W międzyczasie w innym miejscu jak zwykle toczą się spory .. ktoś walczy o swoje .. ktoś inny nie chce się zgodzić .. a jeszcze ktoś inny uważa, że wie wszystko najlepiej. Na szczęście jest Arachna. I można się zwrócić właśnie do niej. Ale czy Arachna poprze wnuka .. czy może słysząc co zamierza zrobić, tym...

„Ukryty Cel” - Wojciech Magiera

„Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć.” H.Napoleon To jeden z moich ulubionych cytatów .. ale czy zawsze ktoś kto osiąga swój cel, ma się czym szczycić. Czasem celem może być zrobienie czegoś strasznego ..  W książce „Ukryty Cel” Wojciecha Magiery, ten cel właśnie nie jest taki do końca wspaniały. Mało tego, okazuje się, że każdy z bohaterów ma swój własny „ukryty cel”. Głównym bohaterem jest „nie”detektyw Rosner,który sam o sobie mówi, że jest konsultantem i doradcą. Razem ze swoją partnerką Hardą, którą mianował swoją stażystką rozwiązują wiele kryminalnych zagadek. Jedną z nich jest pomoc Esterze Stelmaszak w odszukaniu brata. Ale czy klientka nie ukrywa czegoś przed Rosnerem ? Czy jest z nim szczera ? Czy podjęcie tego zadania nie skomplikuje życia Piotra ? W trakcie poszukiwań ginie coraz więcej osób, między innymi zostaje zamordowany Ojciec Estery. Piotr pokazuje swoje coraz bardziej nieobliczalne ob...

„Pod naszym niebem” - Sylwia Kubik

Niesamowicie przyjemna książka pomimo trudnych tematów w niej poruszanych. Piękne okoliczności i bardzo ciekawi bohaterowie. Niezwykłe historie które wzajemnie się przenikają i tworzą naprawdę fajną fabułę.  I jeszcze to miejsce akcji .. Naprawdę cudowne  🥰 I właśnie książka jest o tym. O ludziach i ich historiach. Czasem przepełnionych smutkiem i samotnością, czasem pełnych nadziei i wiary w lepsze jutro, a czasem pełna miłości i szczęścia. I losy tych wszystkich bohaterów stykają się właśnie w małej wiosce gdzieś na Powiślu.  Karolina to szczęśliwa mężatka mająca dwie wspaniałe córki Anielę i Gabrysię. Ich życie przepełnione jest miłością, dobrem i taką rodzinną, ciepłą atmosferą. Można powiedzieć, że Karolina ma wszystko to, o czym każda z nas marzy. Cudowny mąż, przeurocze córki, swoją pracę i miejsce na ziemi. Ale powiem Wam, że nie zawsze tak było. Karolina przeżyła niezwykle ciężkie chwile. Nie zdradzę jednak co to było, bo chciałabym żebyście z...

„Czerwona zemsta II” - Krzysztof Goluch

„Czerwona Zemsta II” - Krzysztof Goluch (Przedpremierowa recenzja patronacka) Jeszcze bardziej porywająca i niezwykle wciągająca .. śmiem twierdzić ze chyba nawet lepsza niż pierwsza ;-)  A wszystko to za sprawą małej Emilki, na którą, że tak powiem „polują Rosjanie”. A dlaczego jest tak ważna i dlaczego Stalin chce się jej pozbyć, dowiecie się czytając książkę. Dla przypomnienia, książka opowiada losy Orlika i jego ekipy walczącej o wolność i lepsze    życie w czasach wojny. W drugiej części jest już po wojnie ale życie ludzi nadal nie jest ani lekkie ani przyjemne. Krajem rządzą Sowieci, których wspierają niektórzy mieszkańcy, licząc na profity. Nie wiadomo komu można ufać a komu nie.  Opis od wydawcy : „O tej odwadze i poświęceniu nigdy nie powinno się zapomnieć. Rok 1945. Lasy Lubelszczyzny. Grupa partyzantów AK pod dowództwem Mariana Bernaciaka „Orlika” walczy o wolną Polskę w coraz bardziej zmieniającym się świecie. Na przeszkodzi...

„Wina” - Piotr Wójcik

„Wina” Piotr Wójcik Po tej pozycji stwierdzam, że kocham polskich pisarzy i ich debiuty. Bo nawet jeśli nie do końca zaspokajają mój czytelniczy apetyt to wnoszą taką świeżość i inność od tego co już czytałam, czy co można znaleźć na półkach w księgarni. Dla mnie ta pozycja nie jest jakaś wybitna ale zła też nie. Może dlatego, że wolę mocniejsze kryminały, gdzie trup ściele się gęsto, często i od czasu do czasu bardziej brutalnie, a tutaj mamy raptem dwa trupy, i to niezbyt ciekawie zamordowane .. ot takie tam .. ups, ciut się rozpędziłam i już bym zdradziła za dużo  😉 W każdym razie cała historia dosyć ciekawa i co ważniejsze, dziejąca się w naszych realiach, a dokładniej w Katowicach. Już na wstępie mamy wielkie „boom” czyli morderstwo znanego wszystkim księdza Nosola.  „Kościół powinien świecić chwalą i majestatem, jednak sami duszpasterze powinni być skromni”. Tej zasady trzymał się zamordowany. Ksiądz Nosol bardzo dużo wymagał od siebie i innyc...

„Nić Arachny” - Renata Kosin

To była jedna z najtrudniejszych recenzji w moim życiu, bo ogólnie książka bardzo mi się podobała .. w sensie cała historia. Ale sama książka czytała się strasznie .. te przeciągane opisy okropnie mnie nużyły i prawdę mówiąc, niektóre fragmenty pomijałam. Myślę jednak, że to zabieg celowy aby lepiej wprowadzić w opowieść. Niestety poczułam się nimi przeładowana. Aczkolwiek chętnie sięgnę po kolejną część bo „Nic Arachny” to pierwsza część sagi i możliwe, że tylko na rozkręcenie akcji było potrzebne to wszystko. I może się okazać, że kolejna część będzie się czytać szybciej i przyjemniej ;-) Ale zacznijmy od początku ;-) Może najpierw krótki opis od wydawcy :  „Historia, w której prawie każdy mógłby przejrzeć się jak w lustrze. Saga szlacheckiego rodu Śmiałowskich, którego losy wyznacza rytm polskich dziejów. Opowieść, która łączy ze sobą wiele różnych wątków i elementów bliskich sercu każdego, kto urodził się i wychował tam, gdzie jedną z najwyższych wartości je...

„Inną drogą” - Joanna Zając

Nie uwierzycie, ale sięgnęłam po tę książkę tylko dlatego, że spodobała mi się okładka, a właściwie cytat, który się na niej znajdował.  „Do wielu z nas szczęście idzie małymi kroczkami. To czego pragniemy, może znaleźć nas samo, nawet gdy stracimy już resztki nadziei.” Pomyślałam, że to historia jakiejś dojrzałej babeczki bo przejściach, która jak ja nie potrafi ułożyć sobie życia, ale w końcu odnajduje swoje szczęście i miłość. I z takimi myślami zaczęłam lekturę. Potrzebowałam trochę nadziei,    a może i „kopa” do tego aby się nie poddawać, bo życie nie kończy się na jednym facecie czy nawet kilku.  No więc zaczęłam czytać ..  A tu zmyłka bo główną bohaterką okazała się 17 - letnia Zuza i jej perypetie miłosne. Jeden chłopak ją rzucił, zaraz poznała nowego, którego ojciec nie akceptował .. ale .. tak się wciągnęłam w historię Zuzy, że doszłam i do tej „dojrzałej babeczki”. I okazało się, że los wcale łaskawy dla Zuzy nie był.  ...