Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2021

„Złe miejsce” - Minka Kent

  „Złe miejsce”  Zło nie zawsze czai się gdzieś daleko .. Czasami może być bardzo blisko, na wyciągnięcie dłoni .. a my poprostu nie zdajemy siebie sprawy z jego istnienia ..  Ale nie zawsze jest to wina nas samych .. bo zło karmi złudzeniami .. stwarza pozory .. mami słowami .. i nie pozwala samodzielnie myśleć .. Tak właśnie było w tej książce. Ktoś, kto wydawał się być wszystkim dla kogoś innego, tak naprawdę nie był nikim ważnym. A przez swoje postępowanie i kłamstwa, zranił wiele osób. Ktoś inny przez to uczynione zło, stracił kogoś bliskiego .. jeszcze ktoś inny, do tego zła się przyczynił .. Standardowo nie będę zdradzać treści książki, ale przyznam, że wciągnęła mnie bez reszty. I mimo, że już praktycznie w połowie zaczęłam domyślać się o co chodzi, to brnęłam przez kolejne strony, pałając chęcią poznania zakończenia. Nie było ono jakąś petardą rozwalającą mózg .. ale urzekło mnie właśnie prostotą, i nie przekombinowaniem. Poprostu trudna historia dostała konkretne rozwiązanie.