Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2022

„Pan Strach” - Alex Sand

  „Pan Strach” - Alex Sand Morał z tej książki jest jeden - uważaj z kim sypiasz bo możesz od tego zginąć.  Tudzież ewentualnie, uważaj kogo bierzesz na kochanka, bo psychopatów nie brakuje. „Mężczyzna spojrzał na dużo większy kawałek zakrwawionej skóry głowy, który dyndał z wyrwanego pęku jej włosów, a potem na nią. Straciła przytomność. Znów będzie musiał poczekać.” O to, do czego może doprowadzić nieumiejętne wybieranie swojego towarzystwa .. a na poważnie to poprostu trzeba uważać, bo popaprańcy są wszędzie.  Amelia, główna bohaterka książki, nawet nie przypuszczała, jak skończy się pewna jej znajomość. Lubiła się bawić, korzystać z życia i zapłaciła za to najwyższą cenę .. a to jeszcze nie koniec .. Ta książka była przerażająco dobra, spektakularnie mocna i równo popieprzona. Lubię .. bardzo lubię ..  .. ale nie polecam jeśli macie wrażliwe żołądki, tudzież miękki tyłek .. którąś stroną może coś polecieć. ( Jak nie pożygacie się przy opisach zadawanych cierpień, to posracie ze str

„Serce lasu” - Patrycja Żurek

  „Serce lasu” - Patrycja Żurek „Energia jest w każdym z nas, a emocje to nic innego jak właśnie ona, ubrana w wibracje o rożnej częstotliwości. Nieuwolnione uczucia pęcznieją, puchną, stają się niewygodne, dlatego choruje nie tylko ciało, ale i umysł.” Piękna ale naznaczona traumami historia. Pełna bólu, cierpienia, żalu .. ale i nadziei, wiary a także szczęścia, miłości i .. magii .. Kojąca jak melisa .. odświeżająca jak mięta ale pachnąca nie tylko ziołami ale również mokrą glebą, powietrzem po deszczu czy „testosteronem” zazdrosnego faceta ;-) Wciągnęłam ją bez opamiętania .. kilka godzin i było po wszystkim. Poruszyła mnie do głębi, zmusiła do myślenia i zostawiła z milionem pytań .. Czego chcę dla siebie ? Czy to co robię jest tym czego pragnę ? Czy decyzje, które podejmuje są moimi decyzjami ? Czy też może ktoś lub coś mną kieruje ? Pokochałam Libuszę za jej naturalność, bycie sobą w każdej sytuacji i nie poddawanie się „złowrogim” atakom. Za to, że potrafiła walczyć o siebie i

„Okruchy samotności” - Anna Ziobro

  „Okruchy samotności” Książka dzięki której czujemy .. dużo .. Emocje grają tutaj główną rolę .. i już nie będzie tylko nostalgicznie, smutnie czy euforycznie ale nawet odrobinę strasznie. „Okruchy samotności” to kontynuacja losów Julii znanej z książki „Tysiąc Kawałków”, i o tyle, o ile tam jej nie polubiłam, a nawet mnie wkurzała, o tyle w tej części zaczęłam ją rozumieć .. a nawet ciut polubiłam. Autorka zaserwowała nam naprawdę dobrą historię, z nowymi bohaterami i nowymi wątkami. Przez książkę idzie się jak burza, a kolejne fragmenty zaskakują i mimo wszystko skłaniają do refleksji. Bo pozory mogą mylić .. Bo nie zawsze pierwsze wrażenie jest tym właściwym .. Oczywiście nie braknie też starych znajomych ;-) Pojawi się Bartek i .. nie zdradzę nic więcej .. Czy Julia ułoży sobie wreszcie życie ? Czy wystarczy jej siły i cierpliwości, by na nowo je zbudować ? Wszyscy wiemy że kobiety to silne babki. Mamy determinację i upór, których wielu mężczyznom brakuje. Dlatego tak kibicowałam

„Zapach makadamii” - Anna Wojtkowska-Witala

  „Zapach makadamii” Hmmm .. No nie porwała mnie ta historia. Zaczęła się ciekawie, skłaniając do szybszego zagłębiania się w lekturę .. a potem coś jakby nie pykło. Aczkolwiek książkę całkiem dobrze się czytało. Może to zasługa bohaterów, a może pióra autorki. Główną bohaterką jest Matylda, którą poznajemy, gdy była małą dziewczynką. Pewien sekret burzy jej życie a oparcie znajduje w zdjęciu znalezionym u matki. Wizerunek mężczyzny staje się jej opoką, to z nim rozmawia i zwierza mu się ze wszystkiego ..  Czy kiedykolwiek się spotkają ? Co z tego wyniknie ? Przyznam, że nie polubiłam się z Matyldą. Była jakaś taka „nie ogarnięta”. Sama nie wiedziała czego chce, trwała przy facecie, którego nie kochała, a potem nawet gdy    trafiła ją strzała miłości, to uciekła. Chyba jednak wolę silniejsze bohaterki, które wiedzą czego chcą, albo przynajmniej wiedzą czego nie chcą. Pokochałam natomiast Panią Władzię. Była wścibska, czasem wredna ale taka prawdziwa. Czasem pomocna, czasem wprost przec