Przejdź do głównej zawartości

„Żelazne zasady” - Agata Polte

„Żelazne zasady” 




Jak dla mnie książka genialna ! Świetnie wykreowani bohaterowie, fabuła pełna niespodzianek i zwrotów akcji, sama historia mega ciekawa a pióro autorki poprostu zachwycające !!!


W skrócie, główna bohaterka chce się wyrwać z mafijnego świata .. ale przez pewne wydarzenia, musi znowu do niego wrócić. Jak to się dla niej skończy ? 


Książkę czytało się naprawdę szybko. Nie byłam w stanie jej odłożyć choćby na chwilę. 

Historia Enzo i Mali wciągnęła mnie bez reszty. Ta chemia, która nimi zawładnęła, ogarnęła również moją duszę. Przyznam, że nawet pozazdrościłam bohaterce takiego „łobuza” 😉😆


Te ich gierki, przepychanki słowne .. to było coś genialnego. Śmiałam się do łez .. 


Normalnie mogłabym się z obojgiem zaprzyjaźnić a od Mali brać lekcje 😉


Apropo wspólnego wyjścia i małej torebki, którą wzięła bohaterka :


„ -  Masz w niej swojego glocka, czy postawiłaś na coś mniejszego ?

  • Coś mniejszego zapewnisz Ty.”


Czy sytuacja z wymawianiem jego ksywki :


„ Mam się przy tym rozbierać, dotykać czy wystarczy jak będę jęczeć ?” 😉🤣


Także ja jestem w nich zakochana .. 


Wracając do książki, akcja dzieje się w mafijnym światku, pełnym zagrożeń i niebezpieczeństw, ale jednak kierującym się jakimiś zasadami.


Kto je łamie, musi ponieść konsekwencje. Tylko czy poniesie je osoba, która powinna ?


Czy żyjąc w takim świecie, jest szansa na miłość ?


Ta książka pokazuje takie bardziej ludzkie oblicze gangsterów i dla mnie byłabym świetnym materiałem na film. Oczywiście typowych dla gangsterów zachowań też nie brakuje. 

Są egzekucje, likwidacje, tajne spotkania, dziwki i zabawa .. 


To może wciągnąć .. ale można też chcieć od tego uciec .. 


Czy to może się udać ?


Tak właśnie chciała zrobić główna bohaterka .. rzekłabym że ciut jej nie wyszło ha ha ha ale finalnie powinna być zadowolona ☺️


A co ją po drodze spotkało ? Tego dowiecie się z książki Pani Agaty Polte. Ja za możliwość jej przeczytania dziękuję Ewie z profilu instagramowego @zafascynowana.ksiazkami 💛🤎🖤

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Do kwadratu” - Anna Sobańska

„Do kwadratu”- Anna Sobańska „Poezją można wszystko najlepiej wyrazić. Wiersze nadają się do każdej sytuacji. Nazywają rzecz po jej najbardziej zawiłym imieniu, a jednak są zrozumiałe” Elias Canetti „Do kwadratu” to zbiór wierszy, które Anna Sobańska stworzyła na przestrzeni kilku lat.  Autorka w swoim tomiku poezji wyraża cały szereg emocji i doznań. Skłania nas do refleksji a czasem rozśmiesza.  Weźmy taki wiersz „Mądrości cioci Kloci”. Każdy z nas ma taką osobę w rodzinie, która zawsze wszystko wie najlepiej i zawsze się do wszystkiego wtrąca. „Kochana, tak patrzę i ... chyba troszeczkę utyłaś. Czy może w końcu, po latach, udało się, zaciążyłaś ? Chłopczyk, dziewczynka ? Jakie imię dacie ?  A może w planach  już drugie macie ?” Ja zazwyczaj poezji nie czytam .. ale że trafiła się okazja to postanowiłam skorzystać. Wzięłam udział w book tourze organizowanym przez Ewelinę z bloga  Zaczytana Ewelka I tak się złożyło, że tomik dotarł do mni

„Za ścianą ciszy” - Anna Ziobro

 „Za ścianą ciszy” Anna Ziobro  „Za ścianą ciszy” Anny Ziobro, to książka pełna emocji .. zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych .. poruszająca problem utraty słychu i sytuacji z tym związanych ..   "(....) nigdy nie myślała, że może być tyle rodzajów ciszy. Była cisza przyjemna, cisza szczęśliwa, cisza spokojna, cisza wściekła, cisza szydercza, cisza lekceważąca, cisza wypełniona bólem i zdradą. Były cisze, które wyciągały do człowieka przyjazną dłoń i cisze, które wznosiły mury."  Jest odrzucenie, brak wiary w siebie i swoje możliwości, jest złość, żal i rozgoryczenie ..  Ale książka daje nadzieję .. pokazuje, że można z tym żyć a nawet być szczęśliwym  ☺️ Fakt, faktem ale na początku główna bohaterka mocno mnie irytowała. Rzekłabym nawet „wkurzała”. Piękna, młoda, utalentowana .. a przez swoją „cechę”, bo wadą bym tego nie nazwała, spotykała się z jakimś dupkiem  🤬 Rezygnowała z siebie bo jakiś gnojek ją wybrał .. a przecież ona tak „biedna, upośledzona” to trzeba za

„Okruchy samotności” - Anna Ziobro

  „Okruchy samotności” Książka dzięki której czujemy .. dużo .. Emocje grają tutaj główną rolę .. i już nie będzie tylko nostalgicznie, smutnie czy euforycznie ale nawet odrobinę strasznie. „Okruchy samotności” to kontynuacja losów Julii znanej z książki „Tysiąc Kawałków”, i o tyle, o ile tam jej nie polubiłam, a nawet mnie wkurzała, o tyle w tej części zaczęłam ją rozumieć .. a nawet ciut polubiłam. Autorka zaserwowała nam naprawdę dobrą historię, z nowymi bohaterami i nowymi wątkami. Przez książkę idzie się jak burza, a kolejne fragmenty zaskakują i mimo wszystko skłaniają do refleksji. Bo pozory mogą mylić .. Bo nie zawsze pierwsze wrażenie jest tym właściwym .. Oczywiście nie braknie też starych znajomych ;-) Pojawi się Bartek i .. nie zdradzę nic więcej .. Czy Julia ułoży sobie wreszcie życie ? Czy wystarczy jej siły i cierpliwości, by na nowo je zbudować ? Wszyscy wiemy że kobiety to silne babki. Mamy determinację i upór, których wielu mężczyznom brakuje. Dlatego tak kibicowałam