Przejdź do głównej zawartości

„Cień Judasza” - Anna Kusiak

 „Cień Judasza”


To jeden z lepszych, dodam kryminalnych,  debiutów jakie ostatnio czytałam. Genialnie prowadzona akcja ze stopniowaniem napięcia .. naprawdę ciekawi bohaterowie .. i zakończenie, którego nikt by się nie spodziewał .. No dobra, niektórzy może tak ale nawet to nie było w stanie zepsuć tej historii.


Fakt .. ciut makabryczne .. ale dlaczego nie ;-)


Lubię takie książki, gdzie nic do końca nie jest oczywiste a tropy wciąż wskazują kogoś innego .. Kiedy już myślałam, że odkryłam prawdę, autorka znowu dawała nowe wskazówki. 


Fabuła bardzo ciekawa, pełna tajemnic .. niedopowiedzeń .. Jest miłość, jest nienawiść, złość a nawet zemsta, ale i momenty radości czy nawet szczęścia. 


Bohaterowie wykreowani przez autorkę są bardzo prawdziwi i dobrze nakreśleni. Mają swoje charaktery .. wady i zalety.


Taka ciotka Felicja to chyba jest w każdej rodzinie ? Wszystko musi wiedzieć i zawsze mówi, co powinniśmy robić i jak żyć .. 


Krystian .. przystojniak z kasą, niekoniecznie zarobioną przez siebie samego .. 


Aneta, która rozdaje „to i owo” „tu i tam” .. ile jest takich kobiet, w prawdziwym życiu ? Ile kobiet nie szanuje siebie i swojego ciała ? Ta bohaterka skończyła tragicznie .. Warte przemyślenia.


Jest Kaśka, której w czasach szkoły wszyscy dokuczali .. Jej brat Marcin, alkoholik, lumpek z pod budki z piwem .. 


Każdy z tych bohaterów (wspomnę, że jest ich więcej) ma swoją osobowość .. swój temperament .. a czasem i tajemnicę .. 


Autorka świetnie też oddała klimat wsi i takiej małej, lokalnej społeczności .. Wiecie, wszyscy wszystko o wszystkich wiedzą, ale prawda może być zupełnie inna .. 


Wydarzenia przedstawione w książce, opisane są z dwóch perspektyw czasowych, kiedyś i teraz .. 2005 i 2015. I tworzą tak trochę pętle czasową. Książka zaczyna się fragmentem, który przy jej końcu zostaje mocno rozbudowany i stanowi zaczątek samego zakończenia.


Intrygujący tytuł idealnie pasujący do zawartości i bardzo wymowna okładka. Według mnie, całość tworzy pozycję idealną na długie jesienne wieczory .. 


Ja osobiście bardzo polecam, a za możliwość przeczytania książki, dziękuję Andżelice z bloga @czytamdlaprzyjemności 💚

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

„Do kwadratu” - Anna Sobańska

„Do kwadratu”- Anna Sobańska „Poezją można wszystko najlepiej wyrazić. Wiersze nadają się do każdej sytuacji. Nazywają rzecz po jej najbardziej zawiłym imieniu, a jednak są zrozumiałe” Elias Canetti „Do kwadratu” to zbiór wierszy, które Anna Sobańska stworzyła na przestrzeni kilku lat.  Autorka w swoim tomiku poezji wyraża cały szereg emocji i doznań. Skłania nas do refleksji a czasem rozśmiesza.  Weźmy taki wiersz „Mądrości cioci Kloci”. Każdy z nas ma taką osobę w rodzinie, która zawsze wszystko wie najlepiej i zawsze się do wszystkiego wtrąca. „Kochana, tak patrzę i ... chyba troszeczkę utyłaś. Czy może w końcu, po latach, udało się, zaciążyłaś ? Chłopczyk, dziewczynka ? Jakie imię dacie ?  A może w planach  już drugie macie ?” Ja zazwyczaj poezji nie czytam .. ale że trafiła się okazja to postanowiłam skorzystać. Wzięłam udział w book tourze organizowanym przez Ewelinę z bloga  Zaczytana Ewelka I tak się złożyło...

„Za ścianą ciszy” - Anna Ziobro

 „Za ścianą ciszy” Anna Ziobro  „Za ścianą ciszy” Anny Ziobro, to książka pełna emocji .. zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych .. poruszająca problem utraty słychu i sytuacji z tym związanych ..   "(....) nigdy nie myślała, że może być tyle rodzajów ciszy. Była cisza przyjemna, cisza szczęśliwa, cisza spokojna, cisza wściekła, cisza szydercza, cisza lekceważąca, cisza wypełniona bólem i zdradą. Były cisze, które wyciągały do człowieka przyjazną dłoń i cisze, które wznosiły mury."  Jest odrzucenie, brak wiary w siebie i swoje możliwości, jest złość, żal i rozgoryczenie ..  Ale książka daje nadzieję .. pokazuje, że można z tym żyć a nawet być szczęśliwym  ☺️ Fakt, faktem ale na początku główna bohaterka mocno mnie irytowała. Rzekłabym nawet „wkurzała”. Piękna, młoda, utalentowana .. a przez swoją „cechę”, bo wadą bym tego nie nazwała, spotykała się z jakimś dupkiem  🤬 Rezygnowała z siebie bo jakiś gnojek ją wybrał .. a przecież ona tak „biedna, u...

„Jesteś moją zagadką. Honey” - Nana Bekher

  „Jesteś moją zagadką. Honey.” - Nana Bekher Brzmi słodziutko nieprawdaż ? Ale ta historia tak słodziutka nie jest .. pełna jest za to pasji, pożądania i namiętności. Nie brakuje tu ognia, pokus i dobrego sexu. "Zbliżył swoje usta do moich i delikatnie przejechał językiem po mojej dolnej wardze. Cicho jęknęłam, czując, jak moje serce przyspiesza. Jedynie, czego pragnęłam, to się w nim zatracić." Ale jak to u Nany Bekher bywa, nie jest ani banalnie, ani przewidywalnie. Mamy tajemnice, mamy zwroty akcji i genialnie wykreowanych bohaterów.  A wszystko zaczyna się od pewnej znajomosci zawartej w klubie ..  Później nic już nie jest oczywiście. Domysły, igranie z ogniem .. przepychanki i akcja w stylu „kto się czubi ten się lubi” .. tylko czy aby napewno ? Bo może ktoś, bierze kogoś, za kogoś innego .. a finalnie i tak chce kogoś innego ? Autorka tak sprytnie rozwija historię, że nie wiadomo kiedy książka się kończy. A my chcemy więcej. A bohaterowie ? Hmmm tacy do schrupania ...