Przejdź do głównej zawartości

„Bezbronne” - Taylor Adams

 Bezbronne - Taylor Adams




Wyobraźcie sobie, że utknęliście na jakimś „zadupiu” w mroźną, śnieżną noc .. z kilkoma zupełnie obcymi i nieco dziwnymi osobami .. nie ma zasięgu .. nie ma jak się stąd wydostać .. a Wy jesteście małą, drobną kobietką .. 


Niech sytuację podgrzeje fakt, że ta mała, drobna kobietka odkrywa coś przerażającego .. w jednym z aut widzi rączkę dziecka .. gdy zagląda do środka to okazuje się, że jest nim mała dziewczynka zamknięta w psiej klatce .. 


Co byście zrobili na jej miejscu ? Ja tego nie zdradzę ale powiem Wam, że chwilami brakowało mi tchu gdy czytałam co się tam wyprawia ..


Nikt nie był tym kim się wydawał, intryga coraz bardziej się zacieśniała  a ja już nie wiedziałam komu można zaufać a na kogo lepiej uważać ..


Bohaterowie tej książki byli wyraziści i konkretni ale jednocześnie intrygujący i mający swój urok. Ale niestety i tajemnice .. 


Podejrzewam, że jednemu z nich sama bym uległa ha ha ha ;-) 


Z główną bohaterką czuje że mogłabym się zaprzyjaźnić .. ale czy zrobiłabym to co Ona ? Nie wiem .. Ale nie byłam na jej miejscu więc nie oceniam. I chyba na jej mieści znaleźć bym się nie chciała. W każdym razie potwierdza się prawda stara jak świat - czasem mały może więcej ;-)


Jeśli chodzi o styl pisania również przypadł mi do gustu. Idealnie wyważone opisy, ciekawe dialogi, dużo wydarzeń, które naprawdę mogły się wydarzyć i ciekawie prowadzona fabuła to coś co lubię.


Ta misternie utkana historia wciągnęła mnie bez reszty i sprawiła, że książka była „nieodkładalna” 😆


Zakończenie całkiem fajnie wyprowadzone i pełne emocji .. 


A na koniec dwa cytaty, który zapadły mi w pamięć :


❄️ ”Czasami Bóg posyła ludzi dokładnie tam, gdzie są potrzebni. Nawet kiedy Oni sami o tym nie wiedzą.”


❄️”Wymówki są jak trucizna (...). Najtrudniej jest zrobić to, co należy. Wykpienie się od tego to łatwizna.”


Książkę przeczytałam w ramach #booktour organizowanego przez @bookostrada (insta) za co bardzo dziękuję 💛



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Do kwadratu” - Anna Sobańska

„Do kwadratu”- Anna Sobańska „Poezją można wszystko najlepiej wyrazić. Wiersze nadają się do każdej sytuacji. Nazywają rzecz po jej najbardziej zawiłym imieniu, a jednak są zrozumiałe” Elias Canetti „Do kwadratu” to zbiór wierszy, które Anna Sobańska stworzyła na przestrzeni kilku lat.  Autorka w swoim tomiku poezji wyraża cały szereg emocji i doznań. Skłania nas do refleksji a czasem rozśmiesza.  Weźmy taki wiersz „Mądrości cioci Kloci”. Każdy z nas ma taką osobę w rodzinie, która zawsze wszystko wie najlepiej i zawsze się do wszystkiego wtrąca. „Kochana, tak patrzę i ... chyba troszeczkę utyłaś. Czy może w końcu, po latach, udało się, zaciążyłaś ? Chłopczyk, dziewczynka ? Jakie imię dacie ?  A może w planach  już drugie macie ?” Ja zazwyczaj poezji nie czytam .. ale że trafiła się okazja to postanowiłam skorzystać. Wzięłam udział w book tourze organizowanym przez Ewelinę z bloga  Zaczytana Ewelka I tak się złożyło, że tomik dotarł do mni

„Okruchy samotności” - Anna Ziobro

  „Okruchy samotności” Książka dzięki której czujemy .. dużo .. Emocje grają tutaj główną rolę .. i już nie będzie tylko nostalgicznie, smutnie czy euforycznie ale nawet odrobinę strasznie. „Okruchy samotności” to kontynuacja losów Julii znanej z książki „Tysiąc Kawałków”, i o tyle, o ile tam jej nie polubiłam, a nawet mnie wkurzała, o tyle w tej części zaczęłam ją rozumieć .. a nawet ciut polubiłam. Autorka zaserwowała nam naprawdę dobrą historię, z nowymi bohaterami i nowymi wątkami. Przez książkę idzie się jak burza, a kolejne fragmenty zaskakują i mimo wszystko skłaniają do refleksji. Bo pozory mogą mylić .. Bo nie zawsze pierwsze wrażenie jest tym właściwym .. Oczywiście nie braknie też starych znajomych ;-) Pojawi się Bartek i .. nie zdradzę nic więcej .. Czy Julia ułoży sobie wreszcie życie ? Czy wystarczy jej siły i cierpliwości, by na nowo je zbudować ? Wszyscy wiemy że kobiety to silne babki. Mamy determinację i upór, których wielu mężczyznom brakuje. Dlatego tak kibicowałam

„Za ścianą ciszy” - Anna Ziobro

 „Za ścianą ciszy” Anna Ziobro  „Za ścianą ciszy” Anny Ziobro, to książka pełna emocji .. zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych .. poruszająca problem utraty słychu i sytuacji z tym związanych ..   "(....) nigdy nie myślała, że może być tyle rodzajów ciszy. Była cisza przyjemna, cisza szczęśliwa, cisza spokojna, cisza wściekła, cisza szydercza, cisza lekceważąca, cisza wypełniona bólem i zdradą. Były cisze, które wyciągały do człowieka przyjazną dłoń i cisze, które wznosiły mury."  Jest odrzucenie, brak wiary w siebie i swoje możliwości, jest złość, żal i rozgoryczenie ..  Ale książka daje nadzieję .. pokazuje, że można z tym żyć a nawet być szczęśliwym  ☺️ Fakt, faktem ale na początku główna bohaterka mocno mnie irytowała. Rzekłabym nawet „wkurzała”. Piękna, młoda, utalentowana .. a przez swoją „cechę”, bo wadą bym tego nie nazwała, spotykała się z jakimś dupkiem  🤬 Rezygnowała z siebie bo jakiś gnojek ją wybrał .. a przecież ona tak „biedna, upośledzona” to trzeba za