Nie wiem od czego zacząć bo jestem oszołomiona lekturą tej książki.
To pierwsza powieść tej autorki, którą czytałam i jeśli reszta jej książek jest tak samo dobra to ja chce przeczytać je wszystkie.
W skrócie chodzi o to, że samotna singielka Alicja, ma się zaopiekować 6 - letnią dziewczynką, która podobno jest jej krewną. Tylko, że Alicja nie przypomina sobie, żeby miała jakichś krewnych, poza ciotką Anielą.
I cała akcja toczy się wokół tego, kim jest dziewczynka, dlaczego to akurat Alicja musi się nią zająć, co z tego wynikło i jak się skończyło.
„Bo przeszłość (...)była ważna. Bez niej nie da się zrozumieć tego, co dzieje się obecnie.”
„Bo przeszłość (...)była ważna. Bez niej nie da się zrozumieć tego, co dzieje się obecnie.”
Główna bohaterka zostaje wplątana w sieć niedomówień i tajemnic a cały jej świat zostaje przewrócony do góry nogami. Okazuje się, że przeszłość wchodzi w teraźniejszość, burząc to co zostało zbudowane i w co Ona sama wierzyła.
Biorąc książkę do ręki, spodziewałam się lekkiej powieści obyczajowej a okazało się, że to prawdziwa bomba emocji. Pojawia się wątek sensacyjny, fragmentami robi się z tego romans a jeszcze w innych momentach naprawdę smutny melodramat.
Książka porusza temat jaki nigdy nie był jeszcze poruszany, poza jakimiś dokumentami czy reportażami. Dotyczy dzieci „indygo” i „kryształowych” a także ruchu New Age i filozofii wschodu. To wszystko składa się na misternie utkaną fabułę, która przez to czego dotyczy, jest nietuzinkowa i nieszablonowa.
Historia rozkręca się pomału co nie znaczy, że jest nudna. Poprostu prowadzona jest rezolutnie i w takim tempie, żeby czytelnik mógł wczuć się w losy bohaterów.
A oni sami są bardzo rzeczywiści, i łatwo się z nimi utożsamiać.
Książkę czyta się łatwo i przyjemnie .. i całkiem szybko, nawet mając trójkę maluchów.
Jak dla mnie to prawdziwy majstersztyk. Podziwiam autorkę za podjęcie tak trudnego tematu i zrobieniu z niego historii, która zaciekawia do tego stopnia, że po zakończeniu lektury, człowiek dalej szuka informacji na ten temat.
A zakończenie ? Co by tu napisać, żeby za dużo nie zdradzić .. ? Napewno Was nie rozczaruje .. ale niech pozostanie tajemnicą ;-)
Ja czekam na ciąg dalszy .. bo mam nadzieję, że taki nastąpi :-) Bo brałabym jak nic ;-)
A za możliwość przeczytania książki, dziękuję blogowi Czytam dla przyjemności , który to właśnie zorganizował book tour z tą pozycją.
Chętnie też poczytam Wasze recenzje apropo tej książeczki, zatem zostawicie w komentarzach linki do siebie :-)
Zapraszam też na stronę autorki - Renata Kosin
Komentarze
Prześlij komentarz