Przejdź do głównej zawartości

„Motyl” Lisa Genova

 „Motyl” Lisa Genova


„Alice, możesz nie być wiarygodnym źródłem informacji o sobie ..”


A czy Wy jesteście wiarygodnym źródłem informacji o Was samych ?

I jak długo to potrwa ?


Ta książka uświadomiła mi czym jest Alzheimer .. z czym musi się mierzyć osoba, która na to choruje .. z czym mierzą się jej bliscy. 


I wiecie co ? Poraziła mnie do reszty .. przeraziła .. poruszyła do głębi ..


Razem z główną bohaterką przeżywałam jej dramaty. Tak jak Ona czułam się zagubiona, jak Ona panikowałam i czułam się sfrustrowana .. i poprostu się bałam .. bardzo bałam .. 


Autorka pisząc historię z pozycji osoby chorej, pozwoliła zagłębić się nam w jej myśli i emocje. To sprawia, że historia jest tak mocna i prawdziwa.


Dla mnie jednak to jedna z piękniejszych książek jakie ostatnio czytałam. Pokazuje kobietę walczącą o siebie i swoją godność. Pokazuje piękno najbliższych jej osób, chociaż niektórzy musieli dużo zrozumieć.

I wzrusza .. mocno wzrusza .. W pewnym momencie byłam tak zalana łzami, że ledwo mogłam czytać .. 



Po krotce przybliżę Wam treść .. ale bez zdradzania „pikantnych” szczegółów .. 


Główną bohaterką jest Alice. Cała misternie utkana historia toczy się wokół niej i jej choroby - Alzheimera o wczesnym początku. 


Autorka prowadzi nas przez całe spektrum doznań i emocji jakie towarzyszą głównej bohaterce, od momentu kiedy jeszcze nie wiemy na co choruje, poprzez próbę rozpoznania choroby, aż po ostateczny werdykt. 


Oczywiście nie zawsze tak to wygląda, ale w moim mniemaniu powinno. Czasami chorzy bardzo długo nie wiedzą co im dolega, a przez to szansa na wyleczenie czy choćby zatrzymanie choroby, jest niewielka.


Myślę, że każdy z Was powinien się zmierzyć z tą książką, bo dzięki temu można lepiej zrozumieć osoby, które zachorowały na tę chorobę  .. posunę się nawet dalej .. może pomóc zdiagnozować nas samych i bliskie nam osoby, poprzez pokazanie jak to się może zaczynać ..


Wiem że dużo już napisałam ale warto wspomnieć o języku, którym napisana jest książka. Otóż jest on bardzo przystępny, bez nadmiaru medycznych wyrażeń i trafiający prosto do serca.


Lisa Genova stworzyła coś niesamowicie dobrego, poruszającego i bardzo prawdziwego. I zrobiła to w sposób, który moim zdaniem trafi do każdego.


Na koniec jeszcze jeden z moich ulubionych fragmentów : 


„ -  Czy macie ochotę na coś do życia ? - zapytała Alice.

Wpatrywali się w nią i w siebie nawzajem, zwlekając z odpowiedzią. Czy byli zbyt nieśmiali, czy zbyt uprzejmi, by jaki pierwsi zabrać głos ?


- Alice, czy miałaś na myśli „do picia” ? - zapytała Cathy.

- Tak, a co powiedziałam ?

- Powiedziałaś : do życia. 


Jej twarz oblała się rumieńcem. Mylenie słów nie było najlepszym pierwszym wrażeniem, jakie chciała na nich zrobić.

- W sumie to poproszę filiżankę życia. Moja od dawna była niemal pusta i przydałaby mi się dolewka - powiedział Dan.”


Myślę, że taka dolewka życia niejednemu z nas by się przydała .. by umieć się nim cieszyć ;-)


Za możliwość przyczynia książki dziękuję Karolinie z profilu @ostatnia.kropka na instagramie 🤎




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Do kwadratu” - Anna Sobańska

„Do kwadratu”- Anna Sobańska „Poezją można wszystko najlepiej wyrazić. Wiersze nadają się do każdej sytuacji. Nazywają rzecz po jej najbardziej zawiłym imieniu, a jednak są zrozumiałe” Elias Canetti „Do kwadratu” to zbiór wierszy, które Anna Sobańska stworzyła na przestrzeni kilku lat.  Autorka w swoim tomiku poezji wyraża cały szereg emocji i doznań. Skłania nas do refleksji a czasem rozśmiesza.  Weźmy taki wiersz „Mądrości cioci Kloci”. Każdy z nas ma taką osobę w rodzinie, która zawsze wszystko wie najlepiej i zawsze się do wszystkiego wtrąca. „Kochana, tak patrzę i ... chyba troszeczkę utyłaś. Czy może w końcu, po latach, udało się, zaciążyłaś ? Chłopczyk, dziewczynka ? Jakie imię dacie ?  A może w planach  już drugie macie ?” Ja zazwyczaj poezji nie czytam .. ale że trafiła się okazja to postanowiłam skorzystać. Wzięłam udział w book tourze organizowanym przez Ewelinę z bloga  Zaczytana Ewelka I tak się złożyło, że tomik dotarł do mni

„Za ścianą ciszy” - Anna Ziobro

 „Za ścianą ciszy” Anna Ziobro  „Za ścianą ciszy” Anny Ziobro, to książka pełna emocji .. zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych .. poruszająca problem utraty słychu i sytuacji z tym związanych ..   "(....) nigdy nie myślała, że może być tyle rodzajów ciszy. Była cisza przyjemna, cisza szczęśliwa, cisza spokojna, cisza wściekła, cisza szydercza, cisza lekceważąca, cisza wypełniona bólem i zdradą. Były cisze, które wyciągały do człowieka przyjazną dłoń i cisze, które wznosiły mury."  Jest odrzucenie, brak wiary w siebie i swoje możliwości, jest złość, żal i rozgoryczenie ..  Ale książka daje nadzieję .. pokazuje, że można z tym żyć a nawet być szczęśliwym  ☺️ Fakt, faktem ale na początku główna bohaterka mocno mnie irytowała. Rzekłabym nawet „wkurzała”. Piękna, młoda, utalentowana .. a przez swoją „cechę”, bo wadą bym tego nie nazwała, spotykała się z jakimś dupkiem  🤬 Rezygnowała z siebie bo jakiś gnojek ją wybrał .. a przecież ona tak „biedna, upośledzona” to trzeba za

„Okruchy samotności” - Anna Ziobro

  „Okruchy samotności” Książka dzięki której czujemy .. dużo .. Emocje grają tutaj główną rolę .. i już nie będzie tylko nostalgicznie, smutnie czy euforycznie ale nawet odrobinę strasznie. „Okruchy samotności” to kontynuacja losów Julii znanej z książki „Tysiąc Kawałków”, i o tyle, o ile tam jej nie polubiłam, a nawet mnie wkurzała, o tyle w tej części zaczęłam ją rozumieć .. a nawet ciut polubiłam. Autorka zaserwowała nam naprawdę dobrą historię, z nowymi bohaterami i nowymi wątkami. Przez książkę idzie się jak burza, a kolejne fragmenty zaskakują i mimo wszystko skłaniają do refleksji. Bo pozory mogą mylić .. Bo nie zawsze pierwsze wrażenie jest tym właściwym .. Oczywiście nie braknie też starych znajomych ;-) Pojawi się Bartek i .. nie zdradzę nic więcej .. Czy Julia ułoży sobie wreszcie życie ? Czy wystarczy jej siły i cierpliwości, by na nowo je zbudować ? Wszyscy wiemy że kobiety to silne babki. Mamy determinację i upór, których wielu mężczyznom brakuje. Dlatego tak kibicowałam