Przejdź do głównej zawartości

”Pojazdy” - Bawimy się i czytamy :-)



Witajcie :-) 
Dzisiaj zapraszam Was na recenzję książeczki „Pojazdy” z serii Odkrywamy Dźwięki od wydawnictwa AWM.

Od czego by tu zacząć ;-) Może od pierwszego co rzuca się w oczy, czyli kolorowych przycisków z różnymi pojazdami. Po wciśnięciu któregoś z nich, książeczka wydaje dźwięki, odzwierciedlające dźwięki danych pojazdów. 
W środku zaś mamy krótkie i proste historyjki dotyczące owych pojazdów. I tak mamy historię o statku czy helikopterze. Mojemu synkowi najbardziej spodobał się pociąg. Wciąż wołał „tuuduum” i wskazywał na przycisk z jego wizerunkiem.
Córcia najbardziej lubi włączać helikopter a potem go udawać.



Książeczka jak dla mnie jest multisensoryczna. Działa na zmysł wzroku dzięki barwnym ilustracjom, zmysł słuchu bo historie są proste ale można samodzielnie rozwijać je dalej, no i mamy oczywiście dźwięki, które można posłuchać. Pracuje tu również zmysł dotyku bo w końcu wciskamy te przyciski ;-) Można powiedzieć, że zapach i smak też pobudza bo Aleksander za wszelką cenę chciał ją zjeść. Niestety się nie dała 😂😂😂Za to Patka wąchała ją z każdej strony. To akurat po tatusiu i po mnie, bo my wąchamy każdą nową książkę. Ot, taki fetysz ;-)

Podsumowując :
Książeczka jest świetna i świetnie zrobiona. Piękne ilustracje, krótkie historie i możliwość usłyszenia różnych dźwięków, sprawiają, że nie można się od niej oderwać.
Wykonanie książeczki również zachwyca. Nic nie odpada, nie rwie się ani nie razi prądem. 100 procent testowane na dzieciach.
Także my jak najbardziej polecamy !

W tej serii ukazały się jeszcze „Zwierzęta” i „Instrumenty”. 

A jeśli chcecie poznać inne książeczki z ich oferty to zapraszam na ich stronę - Wydawnictwo AWM

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Do kwadratu” - Anna Sobańska

„Do kwadratu”- Anna Sobańska „Poezją można wszystko najlepiej wyrazić. Wiersze nadają się do każdej sytuacji. Nazywają rzecz po jej najbardziej zawiłym imieniu, a jednak są zrozumiałe” Elias Canetti „Do kwadratu” to zbiór wierszy, które Anna Sobańska stworzyła na przestrzeni kilku lat.  Autorka w swoim tomiku poezji wyraża cały szereg emocji i doznań. Skłania nas do refleksji a czasem rozśmiesza.  Weźmy taki wiersz „Mądrości cioci Kloci”. Każdy z nas ma taką osobę w rodzinie, która zawsze wszystko wie najlepiej i zawsze się do wszystkiego wtrąca. „Kochana, tak patrzę i ... chyba troszeczkę utyłaś. Czy może w końcu, po latach, udało się, zaciążyłaś ? Chłopczyk, dziewczynka ? Jakie imię dacie ?  A może w planach  już drugie macie ?” Ja zazwyczaj poezji nie czytam .. ale że trafiła się okazja to postanowiłam skorzystać. Wzięłam udział w book tourze organizowanym przez Ewelinę z bloga  Zaczytana Ewelka I tak się złożyło, że tomik dotarł do mni

„Za ścianą ciszy” - Anna Ziobro

 „Za ścianą ciszy” Anna Ziobro  „Za ścianą ciszy” Anny Ziobro, to książka pełna emocji .. zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych .. poruszająca problem utraty słychu i sytuacji z tym związanych ..   "(....) nigdy nie myślała, że może być tyle rodzajów ciszy. Była cisza przyjemna, cisza szczęśliwa, cisza spokojna, cisza wściekła, cisza szydercza, cisza lekceważąca, cisza wypełniona bólem i zdradą. Były cisze, które wyciągały do człowieka przyjazną dłoń i cisze, które wznosiły mury."  Jest odrzucenie, brak wiary w siebie i swoje możliwości, jest złość, żal i rozgoryczenie ..  Ale książka daje nadzieję .. pokazuje, że można z tym żyć a nawet być szczęśliwym  ☺️ Fakt, faktem ale na początku główna bohaterka mocno mnie irytowała. Rzekłabym nawet „wkurzała”. Piękna, młoda, utalentowana .. a przez swoją „cechę”, bo wadą bym tego nie nazwała, spotykała się z jakimś dupkiem  🤬 Rezygnowała z siebie bo jakiś gnojek ją wybrał .. a przecież ona tak „biedna, upośledzona” to trzeba za

„Okruchy samotności” - Anna Ziobro

  „Okruchy samotności” Książka dzięki której czujemy .. dużo .. Emocje grają tutaj główną rolę .. i już nie będzie tylko nostalgicznie, smutnie czy euforycznie ale nawet odrobinę strasznie. „Okruchy samotności” to kontynuacja losów Julii znanej z książki „Tysiąc Kawałków”, i o tyle, o ile tam jej nie polubiłam, a nawet mnie wkurzała, o tyle w tej części zaczęłam ją rozumieć .. a nawet ciut polubiłam. Autorka zaserwowała nam naprawdę dobrą historię, z nowymi bohaterami i nowymi wątkami. Przez książkę idzie się jak burza, a kolejne fragmenty zaskakują i mimo wszystko skłaniają do refleksji. Bo pozory mogą mylić .. Bo nie zawsze pierwsze wrażenie jest tym właściwym .. Oczywiście nie braknie też starych znajomych ;-) Pojawi się Bartek i .. nie zdradzę nic więcej .. Czy Julia ułoży sobie wreszcie życie ? Czy wystarczy jej siły i cierpliwości, by na nowo je zbudować ? Wszyscy wiemy że kobiety to silne babki. Mamy determinację i upór, których wielu mężczyznom brakuje. Dlatego tak kibicowałam